Przejdź do treści

Elenka

Każdy kolejny dzień pobytu w schronisku przedwcześnie skraca jej życie…


Data przyjęcia do schroniska: 10-04-2020
Wiek określony (w przybliżeniu) w dniu przyjęcia: 6 lat

Stosunek do ludzi: pozytywny
Stosunek do innych psów: negatywny

Elena czeka na dom w schronisku w domu tymczasowym.


Dodatkowe informacje oraz kontakt w sprawie adopcji: Kasia (tel. 507 435 022 ), Lidka (tel. 736  834 494)

Elena niestety nie ma wirtualnego opiekuna. Kliknij tutaj, jeżeli chcesz jej pomóc.



Każdy kolejny dzień pobytu w schronisku przedwcześnie skraca jej życie…

Aktualizacja: Mamy fundusze na operację, ale brakuje nam domu tymczasowego, w którym sunia doszłaby do zdrowia.

**********************************************************************

– Co robi Elenka w schronisku?

– Czeka.🙏

– Na co ona tak czeka?

– Czeka na zdrowie i życie, a potem może miłość, dom i opiekę.🙏

Zwykle, gdy ogłaszamy psią sierotkę, zabiegamy w treści o jej adopcję, o rodzinę i dom dla niej. Nie inaczej jest w przypadku Elenki, ale jest jednak pewna różnica.😔

Dom, choćby tymczasowy, po prostu i dosłownie ratuje Elenie życie. Bez niego nie ma szans na operację i leczenie, 😔a w konsekwencji …. 🥺

– Na co czeka Elenka w schronisku?

– Na śmierć. 😭

Kiedy trafiła do schroniska na początku kwietnia tego roku, byliśmy niemalże pewni, że została porzucona przez właściciela z powodu ciąży. Miała ogromny brzuszek 😳 i rozpacz wymalowaną w spojrzeniu.🥺

Jakież było nasze zdziwienie, gdy dowiedzieliśmy się, że jesteśmy w błędzie.🤷‍♀️ Elenka była własnością instytucji, która powinna stać na straży szacunku dla zwierząt. Tymczasem po kilku latach służby i pracy na rzecz tej instytucji,😡 gdy sunia „się zepsuła”, chorą i niewysterylizowaną, zwyczajnie oddano do schroniska.🤬

To był jednak dopiero początek porażających wiadomości.🥺 Wykonane badanie USG wykluczyło wprawdzie ciążę u suczki, ale coś musiało być przyczyną jej ogromnego brzuszka. Wiedzieliśmy, że to nie może być otyłość,☝️ bo krągłości Elenki skumulowały się wyłącznie w jednym miejscu. Mieliśmy nadzieję, że odpowiedź przyniesie zabieg sterylizacji.🙏 Niestety, nie rozwiał on naszych wątpliwości. Wprawdzie w trakcie zabiegu zostały suni wycięte dwa ogromne guzy z listwy mlecznej, ale nie one były przyczyną jej krągłości.

Obserwowaliśmy Elenkę bacznie. Widzieliśmy, że sunia bardzo dużo pije i często siusia ogromnymi strumieniami.🥺 Jej sierść, mało przyjemna w dotyku, miejscami przyjmująca połysk rudawo-rdzawy, też budziła niepokój. Gołym okiem dostrzec można było na jej grzbiecie guz i kolejny, spory wyczuć w pachwinie przedniej łapki.😭 Widzieliśmy, że niestety guzki mają stałą, twardą strukturę, nie przemieszczają się, nie są miękkie, więc obawy wzrastały. 😭 Do tego przy pielęgnowaniu rany po zabiegu sterylizacji, wyczuliśmy kolejny guzek pod brzuszkiem,😭 prawdopodobnie na listwie mlecznej.

Niepewność i strach o życie Elenki, nie pozwalały czekać i biernie przyglądać się jej przypadkowi.

Trzeba było działać 💪 i wykonać szereg specjalistycznych badań. Niestety nasze obawy i podejrzenia potwierdziły się.

Elena ma zespół Cushinga, 😭😭😭 a więc jej organizm wytwarza za dużą ilość kortyzolu – bardzo ważnego hormonu produkowanego przez nadnercza, odpowiedzialnego za regulację metabolizmu. Produkcję kortyzolu kontroluje zaś, wytwarzany przez przysadkę mózgową hormon zwany w skrócie ACTH.

Zespół Cushinga jest zwykle skutkiem obecności nowotworu, w przysadce lub w nadnerczu. U Elenki występuje on w przysadce.🥺 Komórki tego nowotworu u Elenki produkują nadmierne ilości wspomnianego wyżej hormonu ACTH, który z kolei pobudza nadnercza do wytwarzania zbyt dużej ilości kortyzolu. Gdyby guz u suni umiejscowiony był w nadnerczu i on bezpośrednio wpływał na rozrost kortyzolu, możliwa byłaby operacja. Niestety w przypadku guza przysadki, nie jest to już takie proste. 😔

A mimo to Elenka ma szansę na normalne życie, choć zespół Cushinga jest chorobą nieuleczalną. 🥺

Oczywiście w schronisku to jest awykonalne.😔 Możliwe stałoby się dopiero po włączeniu skutecznego leczenia lekiem zawierającym trilostan. Musi on być jednak podawany pod ścisłą kontrolą, a wyniki monitorowane przynajmniej na początku, co 10 dni. Nie do wykonania w naszym bidulu. 😭

Dlatego dom, choćby tymczasowy i rodzina gotowa podjąć się tej odpowiedzialnej opieki, uratują Elenie życie. 🙏 Bez tego, sunia będzie umierać powoli w schroniskowym kojcu. Będzie opadać z dnia na dzień z sił, aż znajdziemy ją, za pół roku, może rok, martwą.😭 Nieleczony zespół Cushinga bowiem, często wywołuje szereg chorób towarzyszących, takich jak cukrzyca, nadciśnienie, zapalenie trzustki, zatory i zakrzepy płuc itp.

Elence trzeba też jak najszybciej usunąć guzki, na grzbiecie i w pachwince, ale priorytetem jest usunięcie całej listwy mlecznej z guzami.🙏 Po takim zabiegu, sunia powinna być w sterylnych warunkach, pod codzienną opieką. Niestety, my nie możemy doglądać naszych podopiecznych codziennie,😭 a o sterylnych warunkach w schronisku można jedynie pomarzyć.

Dlatego cała nadzieja w Was. 🙏🙏🙏Jeśli sami nie możecie pomóc Elence, udostępnijcie choć ten post.🙏🙏🙏 Zwiększycie jej szansę na życie.

Aghata Christie napisała kiedyś: „Psy są mądre. Chowają się w kącie, liżą swoje rany i wracają do świata dopiero wtedy, gdy są do tego gotowe.”❤️

Tak jest w istocie, ale Elenka bez naszej pomocy nie poradzi sobie. 🙏🙏 Nie wystarczy tu zabliźnienie się ran. Ona leży w kojcu, nie narzuca się nikomu, troszkę jakby wycofana, a może maskująca swój ból i coraz większe zmęczenie.

Elenka ❤️🐾 ma ok. 6-7 lat. W stosunku do człowieka, zupełnie pozbawiona jest agresji. Pozwala zrobić przy sobie dosłownie wszystko, jakby wiedziała, że to konieczne, by uratować jej życie.🥺 Nie protestuje przy jakichkolwiek zabiegach, zastrzykach, pobraniu krwi, goleniu sierści, podnoszeniu, przewracaniu na drugi bok.

Gorzej z jazdą samochodem.🚗 Boi się tego zdecydowanie i stresuje w trakcie jazdy. Mamy jednak wrażenie, że przy każdej kolejnej przejażdżce, było już nieco lepiej. Choroby lokomocyjnej mimo to nie ma.

Bardzo ładnie chodzi na smyczy 🐾❤️ i spacer z nią jest czystą przyjemnością. Momentami zdarzy się jej się szarpnąć w jakimś kierunku,💁‍♀️ ale to incydentalne przypadki i wynikające raczej z zaciekawienia czymś, niźli braku ogłady.😉

Gorzej ze stosunkiem Elenki do innych czworonogów. 🐶🐱 W tym przypadku sunia wysyła dość mylące sygnały. Wydawałoby się, że przyjacielsko merda ogonkiem 😍 na zawarcie nowej znajomości, po czym ni stąd ni zowąd pokazuje zęby i atak. 🤷‍♀️ Nie jest to jednak przegrana sprawa i sądzimy, że przy odrobinie dobrej woli i pracy z Elenką, dziewczyna przekona się, że fajnie jest mieć kumpla lub kumpelę i czasem powygłupiać się z nimi. 😉 Zresztą zachowanie Elenki w stosunku do innych psiaków, może też być efektem bólu, dyskomfortu jaki odczuwa z uwagi na chorobę. 😔 Po leczeniu, zachowanie suni, może przybrać zupełnie inne „koloryty.”

Mimo to dla bezpieczeństwa Elenki ❤️ i spokoju jej przyszłego opiekuna, szukamy dla niej raczej domku bez innych zwierząt. W tej chwili priorytetem jest ratowanie jej życia, a socjalizacją z innymi stworami można zająć się później.

Wiemy, że podjęcie się opieki nad Eleną, to ogromna odpowiedzialność i poświęcenie.To dość duża suczka w typie labradora.☺️ Nie raz jednak byliśmy już świadkami cudu w schronisku i wierzymy, że nie ominie on także Elenki. 🙏🙏 Satysfakcja z uratowanego psiego życia – szczególnie tak dotkliwie zdeptanego przez nieodpowiedzialnych 🤬 ludzi – jest przeogromna. A gdy patrzysz, jak zwierzę zdrowieje na twoich oczach,😍 nabiera sił, wigoru 🥳 i powraca do niego radość 🤩 z życia, to jest największa nagroda, nie dająca się porównać z niczym innym. Takie chwile warto przeżyć i do takich warto się przyczynić.👌 Zapamiętacie je do końca życia.

Warunkiem adopcji jest wypełnienie ankiety przedadopcyjnej oraz wizyta przedadopcyjna!